Na Cmentarzu Starym w Kielcach przy ulicy Ściegiennego spoczęła urna z prochami Przemysława Jerzego Witka. Był jednym z inicjatorów przywrócenia Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej w 1981, a także historykiem, działaczem opozycji antykomunistycznej. Zmarł w ubiegłym tygodniu w wieku 72 lat.
Przemysława Witka żegnało kilkadziesiąt osób w tym, najbliższa rodzina, a także wielu przyjaciół. Wśród nich był między innymi Janusz Koza, radny sejmiku województwa oraz prezes stowarzyszenia Pamięć i Tradycja. Przemysława Witka poznał w 1977 kiedy rozpoczął naukę w technikum geologicznym.
– Zawsze będę go wspominał jako wspaniałego człowieka, cudownego nauczyciela historii. Dla wielu z nas był wzorem jak należy kochać Ojczyznę, jak mówić o historii, a także czym historia powinna być w życiu każdego z nas. W mojej pamięci pozostanie jako wzór i przykład gorącego patrioty, który słowa Marszałka o umiłowaniu Polski i służeniu Ojczyźnie traktował w sposób poważny – dodaje.
Janusz Koza podkreśla, że znajomość z Przemysławem Witkiem przerodziła się w przyjaźń. Jak zaznacza udział w pierwszym Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej w 1981 roku był niesamowitym przeżyciem.
– Wspominam tę chwilę do dziś. Idąc drogą, którą wcześniej przemierzali żołnierze Józefa Piłsudskiego mogliśmy poczuć tę historię i cieszyć się, że możemy ją kontynuować. To wszystko było możliwe dzięki Przemkowi – dodaje.
Przemysława Jerzego Witka, żegnała dziś także Anna Krakowiak, wielokrotna uczestniczka „Kadrówki”. Jak podkreśla, był to człowiek, który nie tylko śnił o niepodległości ale także aktywnie działał w tym zakresie.
– Przykładem tego było między innymi reaktywowanie marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej w 1981 roku. Z roku na rok marsz rozrastał się, a z czasem Przemek stał się jedną z najbardziej charakterystycznych twarzy tego wydarzenia i nadal nią pozostanie – dodaje.
22 maja tego roku Przemysław Witek został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.