Huk armat i wystrzałów z broni dawnej towarzyszy imprezie zorganizowanej na zamku w Chęcinach.
Na zakończenie wakacji przygotowano szereg atrakcji dla turystów i mieszkańców regionu.
Chętni mogą zwiedzić obóz wojskowy oraz zobaczyć pokazy szermiercze.
Grzegorz Stelmaszczyk, konserwator zamku królewskiego, opowiada turystom o artylerii zamkowej od 1331 roku.
– Polacy pierwszy raz użyli jej podczas bitwy pod Płowcami. Została stoczona pomiędzy wojskami Władysława Łokietka, a oddziałami zakonu krzyżackiego. Broń ta nazywała się wówczas hakownica. Technika ich wykonania była bardzo prosta, ponieważ były zwijane z kawałka blachy. Mówiono, że miały 100-procentową skuteczność, ponieważ zdarzało się, że podczas wystrzału one wybuchały, przez co ginął albo napastnik albo obrońca – mówi.
Pan Andrzej przyjechał na zamek z całą rodziną. Podczas pobytu odbywał się wówczas finałowy epizod historyczny „Na honorowych warunkach”.
– Bardzo mi się podobało i wielkie uznania dla twórców. Jestem pod wielkim wrażeniem – powiedział.
Impreza zakończy się o godzinie 19.00.
Wszystkie atrakcje dostępne są w cenie biletu: normalny kosztuje 13 zł, a ulgowy 10 zł. Dostępne są także wejściówki grupowe – 9 zł/os, rodzinne (rodzice z dwójką dzieci w wieku od 6 do 16 lat) – 39 zł i lokalne – złotówka za osobę. Honorowana jest także Karta Dużej Rodziny.