Skromne obchody miały tegoroczne dożynki w gminie Morawica. Ograniczyły się jedynie do barwnego korowodu, który wyruszył przed godziną 12.00 sprzed Samorządowego Centrum Kultury w Morawicy do miejscowego kościoła.
Wieniec na tę okoliczność przygotował między innymi zespół Łabecanki. Regina Wójcik, kierownik grupy informuje, że był on przygotowywany już od wiosny.
– Najpierw zbieramy zboże, pszenicę, owies, jęczmień i żyto. Potem dodajemy kwiaty, kalinę oraz jarzębinę i wszystko ze sobą łączymy. Staramy się, aby był on kolorowy, dlatego dokładamy też dużo wstążek – mówi.
Regina Wójcik zaznacza, że członkowie zespołu w ten sposób kultywują dawne tradycje i zależy im aby dbały o nie także kolejne pokolenia.
Burmistrz Morawicy Marian Buras zauważa, że tegoroczne obchody ze względu na epidemię są bardzo skromne.
– Jednak w głębi serca czujemy taką samą, jak co roku, wdzięczność dla naszych rolników, którzy mimo epidemii, muszą wykonywać swoje prace. Im zawdzięczamy, że mamy chleb i inne produkty spożywcze – dodaje.
Podczas nabożeństwa w kościele został poświęcony chleb, a starostowie dożynek przekazali go na ręce burmistrza.