Wzrost bezrobocia do 10,8 procent odnotował w pierwszym półroczu Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach.
Grzegorz Piwko, dyrektor urzędu przyznaje, że miała na to wpływ przede wszystkim epidemia koronawirusa, ponieważ w marcu, zanim się rozpoczęła, bezrobocie plasowało się na poziomie 10,1 procent.
– Od rozpoczęcia epidemii obserwujemy wzrost bezrobocia, jednak spodziewaliśmy się, że będzie on zdecydowanie większy. Wzrosło mniej więcej o pół punktu procentowego w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. To nieco ponad 500 osób, chociaż to oczywiście też nas martwi – przyznaje dyrektor.
Na fakt, że liczba ta drastycznie nie wzrosła wpływ miała rządowa tarcza antykryzysowa. W jej ramach urząd odpowiedzialny jest między innymi za udzielanie mikropożyczek oraz dofinansowania do wynagrodzeń.
Od marca do czerwca urząd nie prowadził także takich działań jak dofinansowanie do rozpoczęcia działalności gospodarczej ani programów stażowych. Zostały one uruchomione od lipca.
Aby umożliwić dostęp do informacji większej liczbie osób, w poniedziałek wydłużono czas pracy urzędu. Instytucja jest czynna do godziny 17.00. Ponadto w środy w godzinach od 15.00 do 17.00 prowadzona jest akcja „Popołudnie dla przedsiębiorcy”.
– Jest to czas wyłącznie dla nich. Można porozmawiać z naszymi pracownikami między innymi o różnych formach wsparcia – dodaje Grzegorz Piwko.
Sytuacja na rynku pracy w powiecie kieleckim została przedstawiona na dzisiejszej sesji rady powiatu.