Zachwyca nowoczesnością połączoną z tradycją i przestronnością. Mieszkańcy Kielc, którzy dziś odwiedzili wyremontowany dworzec autobusowy podkreślają, że jest to bardzo udana inwestycja.
Dla pani Jadwigi widok charakterystycznej bryły to powrót do przeszłości.
– Pracowałam tu niedaleko, gdy otwierali go po raz pierwszy. Mieszkam w Kielcach od 40 lat i obserwowałam, jak się zmienia. Jestem szczęśliwa, że został odbudowany, bo bez wątpienia jest to wizytówka Kielc. On jest po prostu piękny, dużo rzeczy zostało zachowanych z dawnego obiektu – podkreśla.
Z kolei Czesław Naporowski, przewodnik świętokrzyski przyszedł na dworzec, aby zobaczyć, jak wygląda po remoncie w rzeczywistości i aby móc opowiadać o nim turystom.
– Trzeba pamiętać, że ma on kilkudziesięcioletnią tradycję, jednak teraz nabrał blasku. To coś nowego. Na przestrzeni lat zmieniły się także technologie, które zostały tu wykorzystane. Niech służy pasażerom jak najdłużej – dodaje przewodnik.
Zaznacza także, że w rozmowach z turystami z Polski nie raz pojawia się temat kieleckiego dworca autobusowego. – Jest on rozpoznawany w całym kraju – zauważa.
Mieszkańcy Kielc zwiedzali dworzec w kilkunastoosobowych grupach. Mogli między innymi zrobić sobie zdjęcie z tablicami z nazwami miejscowości oraz porównać kultowego Ikarusa do nowoczesnego pojazdu marki Solaris.
Pierwszy autobus odjedzie z dworca 1 września.