Trwa dogaszanie doszczętnie spalonego budynku marketu Lidl przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach. Pracujący na miejscu strażacy cały czas przerzucają i zalewają pogorzelisko. Wyburzane są ściany budynku. Użyto koparki, dzięki której łatwiej dotrzeć do warstw znajdujących się pod spodem.
– Prace polegają na przelewaniu elementu zapalonego dachu, wyposażenia sklepu. Te rzeczy są wywożone na zewnątrz. Na chwilę obecną działa tam sześć zastępów straży pożarnej – mówi Robert Siewiorek, dyżurny operacyjny PSP w Kielcach.
Nad zgliszczami cały czas unosi się dym. Przy parkingu obok sklepu stoją wozy strażackie wspomagające ratowników. Szacuje się, że akcja potrwa do południa.
Przypomnijmy, wczoraj około godziny 21.00 do strażaków wpłynęło zgłoszenie o pożarze sklepu Lidl przy ulicy piekoszowskiej. Ogień i bardzo szybko się rozprzestrzenił. Na szczęście cała załoga oraz kupujący zdążyli się ewakuować. Przed północą strażakom udało się zabezpieczyć pożar i uniknąć rozprzestrzeniania ognia. Akcja gaśnicza zażegnała zagrożenie dla znajdującej się nieopodal stacji paliw i domów mieszkalnych.
Ze wstępnych informacji wynika, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcia instalacji elektrycznej.