Rolnicy kończą okres żniw i podsumowują tegoroczne plony. Okazuje się, zbiory w tym roku będą nawet o 10 proc. większe niż w latach ubiegłych.
Jak informuje Piotr Witczak, naczelnik wydziału technologii produkcji rolniczej w Świętokrzyskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach mimo wiosennej suszy deszcze na początku lata uratowały sytuację i pozytywnie wpłynęły na plony. Dodatkowo słoneczna pogoda w czasie żniw spowodowała udane zbiory i małe straty.
– Przez dwa ostatnie lata panowała susza, więc plony były niskie. Deszcze, które pojawiły się od maja do lipca sprawiły, że plony w tym roku są zadowalające – mówi.
Dobre zbiory nie oznaczają niestety niższych cen w sklepach. Jak mówi specjalista – konsumenci raczej nie zauważą różnicy.
– Na ostateczną cenę wpływa wiele różnych czynników. Jedna trzecia z nich to faktyczne koszty surowca. Reszta zależy od sytuacji na rynku czy marży pośredników.
Koszty transportu, magazynowania, marketingu, opakowań, dystrybucja znacznie przewyższają koszty produkcji rolnej.
Jak dodaje Piotr Witczak rolnicy dodatkowo muszą zmierzyć się z niskimi cenami w skupach zbóż.