Ostatnie elementy najdłuższego przęsła mostu na Wiśle w Nowym Korczynie, a tym samym dwa województwa – świętokrzyskie i małopolskie zostały połączone – mówi Paweł Zagaja – burmistrz Nowego Korczyna.
Jak dodaje, zaczyna się nowy etap logistycznego połączenia, czyli budowa infrastruktury towarzyszącej związanej z budową chodnika, ścieżki rowerowej itp.
– To ostatnie przęsło, które połączyło dwa brzegi świętokrzyskiego z małopolskim, otwiera nadzieje mieszkańcom tej części województwa na przepływ ludzi, ale również towarów i usług. Liczymy na rozwój gospodarczy – zaznacza burmistrz Nowego Korczyna.
Prace przy budowie przeprawy potrwają jeszcze do połowy grudnia, a z inwestycją wiąże się jeszcze szereg robót, związanych z włączeniem obiektu do drogi krajowej 79 na wysokości Nowego Korczyna oraz drogi wojewódzkiej, która łączy świętokrzyskie z małopolską drogą w kierunku Żabna.
– W najbliższych tygodniach zostanie zamknięty ruch tranzytowy w kierunku Krakowa. Ruch wahadłowy, będzie dla samochodów osobowych – zaznacza burmistrz.
Most w Nowym Korczynie ma ponad 670 metrów długości. Ułatwi ruch w kierunku Tarnowa oraz autostrady A4. Koszt inwestycji to prawie 54 mln zł, którym podzieliły się między sobą samorządy województwa świętokrzyskiego i małopolskiego.
Przypomnijmy, że most powstaje w miejscu, przeprawy promowej, która do tej pory była jedynym sposobem, aby bez nadrabiania kilkudziesięciu kilometrów dostać się na drugą stronę Wisły. Kierowcy będą mogli korzystać z nowego mostu pod koniec tego roku.