M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
W sobotę buski sanepid odnotował siedem zakażeń, a w niedzielę poinformował o kolejnej osobie zarażonej koronawirusem.
Zbigniew Kierkowski, starosta pińczowski informuje, że siedem osób, których wyniki poznano w sobotę pochodzą grupy poddanej kwarantannie, które miały kontakt z osobami z lipcowego wesela, które odbyło się we Wrocieryżu.
– Obecnie na terenie powiatu pińczowskiego 35 osób jest zakażonych. Spadła liczba osób poddanych kwarantannie do 265. Przebadano w ostatnim czasie ponad 120 osób. Osoby z wynikami negatywnymi są zwalniane z kwarantanny wraz z rodzinami – zaznacza.
Jak dodaje, mieszkańcy powiatu zachowują się racjonalnie. Ludzie chodzą w maseczkach. Jest także mniejszy ruch na ulicach miasta i pozostałych miejscowości.
– Nie ma paniki, ale jesteśmy ostrożni. Dziękuje mieszkańcom, że zachowują się w sposób odpowiedzialny wiedząc, że dbając o siebie, dbają również o swoje rodziny, sąsiadów i przyjaciół.
Urzędnicy starostwa wciąż analizują rozporządzenie ministra zdrowia, co do rejestracji wesel na terenie powiatu pińczowskiego.
Po weselu we Wrocieryżu także jeden z pracowników Urzędu Miasta i Gminy w Pińczowie został zakażony koronawirusem. W związku z zakażeniem wielu pracowników urzędu było na kwarantannie. Dziś już większość z nich wróciła do pracy. Kilka osób czeka jeszcze na wyniki – mówi z kolei Beata Kita – zastępca burmistrza.
– Petenci są obsługiwani przez tzw. biuro podawcze przy wejściu do urzędu. Wszystko odbywa się przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa – podkreśla.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zakażenie koronawirusem prawdopodobnie odnotowano u jeszcze jednego pracownika pińczowskiego magistratu. Jednak zastępca burmistrza nie chce na razie wypowiadać się w tej sprawie. Jednocześnie prosi mieszkańców o ostrożność i zachowanie wszelkich zasad bezpieczeństwa
Ponadto od dziś Urząd Gminy w Michałowie został ponownie otwarty. Zdecydowana większość pracowników nie jest zakażona koronawirusem. Trwa oczekiwanie na wyniki testów dwóch osób.
Buski sanepid jest cały czas w kontakcie z pińczowskim starostwem i policją.
