Kolegiata św. Marcina, Podziemna Trasa Turystyczna, klasztor oo. bernardynów czy Dom Muzealny – te miejsca zwiedzili dzisiaj turyści w Opatowie w ramach spaceru „Opatowskie zakątki”. Dziś odbył się pierwszy przemarsz, inaugurujący sierpniowy cykl spotkań.
Jak mówi przewodnik świętokrzyski Marek Baradziej, opatowski rynek jest jednym z największych w Polsce. Jest także świadkiem kilku historycznych wydarzeń.
– Król Władysław Jagiełło, jadąc pod Grunwald, na czele rycerstwa Ziemi Krakowskiej połączył się z rycerstwem Ziemi Sandomierskiej, później wracając spotkał się na rynku ze swoją żoną. Jan III Sobieski wracając z bitwy pod Wiedniem również spotkał się na rynku ze swoją żoną Marysieńką, następnie dziękowali Bogu za wygraną bitwę w kolegiacie – informuje Marek Baradziej.
Rynek był także miejscem zaciekłych walk powstańców z Moskalami. Dziś na pamiątkę stoi pomnik majora „Topora” Zwierzdowskiego. Marek Baradziej dodaje, że miasto kryje kilka ciekawych historii. Dużo ciekawostek znaleźć można w historii romańskiej kolegiaty.
– W 1382 roku w naszej kolegiacie przebywał cudowny obraz Matki Bożej wiezionej na Jasną Górę przez księcia Władysława Opolczyka z Bełzów z Ukrainy – mówi Marek Baradziej.
W spacerze udział wzięło ok. 30 osób. Byli goście m.in. z Poznania, ale też kilka osób z samego Opatowa.
– Nie mogę powiedzieć, że wiem wszystko o Opatowie, dlatego to jest ważna okazja, żeby dowiedzieć się czegoś więcej. To też ciekawa forma, bo nie ma żadnej odpłatności – mówią uczestnicy spaceru „Opatowskie zakątki”.
Kolejny spacer odbędzie się za tydzień.