W meczu 2. kolejki piłkarskiej III ligi KSZO 1929 Ostrowiec pokonał na własnym stadionie Orlęta Radzyń Podlaski 2:0 (0:0). Pierwszego gola dla „pomarańczowo–czarnych” zdobył w 59. Jakub Chrzanowski, a wynik ustalił w 78. Bartosz Szydłowski.
– Cieszę się, że przed własną publicznością zagraliśmy dobre zawody i zainkasowaliśmy 3 punkty. W pierwszej połowie wyczekaliśmy przeciwnika, bo wiedzieliśmy, że mają problemy z rozegraniem i faktycznie tak było. W drugiej części zagraliśmy odważniej, efektem czego były dwa strzelone gole i do tego kilka fajnych akcji, które mogły podobać się kibicom – powiedział trener KSZO Marcin Sasal.
– Ponieśliśmy zasłużoną porażkę. Gospodarze zagrali bardziej dojrzale i gratuluję im zwycięstwa. Już pierwsza połowa pokazała, że nie jesteśmy w optymalnej dyspozycji – stwierdził szkoleniowiec Orląt Artur Bożyk.
Po dwóch spotkaniach KSZO 1929 Ostrowiec z trzema punktami na koncie zajmuje szóste miejsce. O kolejne ligowe punkty podopieczni Marcina Sasala powalczą w środę, 12 sierpnia w Krakowie z rezerwami miejscowej Cracovii.