Dziś (sobota) czempionat młodych koni, jutro (niedziela) główna licytacja i wybór najpiękniejszego wierzchowca. W Janowie Podlaskim trwa pokaz koni arabskich Pride od Poland.
– W tym roku, w związku z pandemią, organizacja tego wydarzenia była szczególnym wyzwaniem, liczba uczestników musiała zostać ograniczona z ponad tysiąca do około dwustu. Dodatkowo jeszcze problem z aukcją jest taki, że większość kupców to są ludzie z Bliskiego Wschodu, ze Stanów Zjednoczonych, Australii, oni w ogóle nie mogą przyjechać – wyjaśnia Tomasz Chalimoniuk, prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych.
W związku z pandemią w tym roku możliwe będzie licytowanie przez telefon, część kupców z odległych krajów będzie reprezentowana przez swoich przedstawicieli.
Według Tomasza Chalimoniuka trudno przewidzieć, jakim wynikiem zakończy się tegoroczna aukcja.
– Nikt nie wie tak naprawdę jak globalnie pandemia wpłynęła na rynek, czy jest zainteresowanie kupnem drogich koni. Wiadomo, że sprzedaż dóbr luksusowych, na przykład drogich samochodów, zupełnie zanikła. Nie wiemy, jak się to odbiję na koniach – powiedział prezes PKWK.
Tomasz Chalimoniuk zaznacza, że organizacja Pride of Poland w dobie pandemii była istotna głównie ze względu na hodowców – wyniki czempionatów w Janowie Podlaskim determinują na przykład kto będzie mógł wziąć udział w pokazach europejskich.
Aukcja koni arabskich w Janowie Podlaskim organizowana jest od lat 70-tych minionego wieku. W przeszłości stawki licytacji za konia z polskiej hodowli przekraczały milion euro.
LISTA LINKÓW, POD KTÓRYMI MOŻNA OGLĄDAĆ WYDARZENIE:
Pride of Poland Polish Arabian Horse Show