– Trudno decyzje o regulacjach związanych z epidemią uzależniać od zgody samorządów – powiedział w piątek minister zdrowia Łukasz Szumowski, odnosząc się głosów, że wprowadzanie ograniczeń w niektórych powiatach nie uwzględnia ocen miejscowych włodarzy.
Szef resortu zdrowia był pytany na antenie Polsat News o protesty części samorządowców z powiatów, które znajdą się w czerwonej bądź żółtej strefie w związku ze zwiększoną liczbą przypadków koronawirusa. Jako przykład podano list, jaki do ministra wystosował prezydent Rybnika Piotr Kuczera. Wyraził w nim m.in. żal wobec braku konsultacji działań z samorządami.
– Konsultacje trwają, ale trudno decyzje o regulacjach związanych z epidemią uzależniać od tego, czy prezydent, czy samorząd się zgodzi – powiedział minister.
– To jest kwestia zdrowia ludzi. Nawet jeżeli samorządy nie byłyby przychylne tym decyzjom, to jednak regulacje powinny być – dodał.
Zauważył, że nawet w przypadku decyzji o zamykaniu całego kraju konsultacje były ostrożne.
– Decyzja i odpowiedzialność jest po stronie władz centralnych i rządu. Decyzje, bardzo trudne niestety i bolesne, musimy podjąć – zaznaczył Szumowski, akcentując, że ograniczenia to nie specyfika Polski, ale konieczność stosowana w wielu krajach.
– Takie jest niestety życie w epidemii. To trudne decyzje, ale niezbędne. Jeśli widzimy osoby chodzące w sklepach bez maseczek, wesela na 300 czy 400 osób, to znaczy, że obostrzenia są konieczne – dodał.
Zgodnie z zapowiedziami resortu zdrowia od soboty w 19 powiatach z największym wzrostem zakażeń koronawirusem wrócą niektóre obostrzenia. Projekt rozporządzenia w tej sprawie zakłada wyodrębnienie dwóch stref: czerwonej i żółtej, w zależności od liczby nowych zachorowań na 10 tys. mieszkańców.
W strefie czerwonej obowiązywać będzie m.in. zakaz organizacji targów i kongresów, działania kin, siłowni i sanatoriów, a także zakaz działalności siłowni i klubów fitness, funkcjonowania parków rozrywki czy wesołych miasteczek. Liczba osób biorących udział w zgromadzeniach i np. w imprezach rodzinnych nie będzie mogła przekroczyć 50 osób. W strefie żółtej będzie obowiązywał m.in. limit jednej osoby na 4 mkw. w przypadku imprez takich, jak: targi, wystawy, kongresy czy konferencje. Także w siłowniach i w klubach fitness będzie obowiązywał limit osób – jedna na 4 mkw. Liczba osób biorących udział w zgromadzeniach, a także w spotkaniach innego rodzaju, w tym w imprezach rodzinnych, nie będzie mogła przekroczyć 100 osób.
Strefa czerwona – jak zapisano w projekcie rozporządzenia – obejmie w woj. śląskim powiaty i miasta na prawach powiatu: pszczyński, rybnicki, wodzisławski oraz Rudę Śląską i Rybnik, w woj. wielkopolskim – ostrzeszowski, w woj. małopolskim – nowosądecki i Nowy Sącz oraz w woj. łódzkim powiat wieluński. Stefa żółta obejmie w woj. śląskim powiaty i miasta na prawach powiatu: cieszyński oraz Jastrzębie-Zdrój i Żory, w woj. podkarpackim jarosławski, przemyski i Przemyśl, w woj. wielkopolskim powiat kępiński, w woj. małopolskim – oświęcimski, w woj. świętokrzyskim – pińczowski, a w woj. łódzkim powiat wieruszowski.