Udział w obrocie znacznymi ilościami narkotyków usłyszał 31-letni kielczanin Łukasz P. Mężczyzna został zatrzymany przez śledczych i usłyszał prokuratorski zarzut. Grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.
Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się listopadzie 2018 roku, gdy w jednym z budynków przy ulicy Sienkiewicza w Kielcach znaleziono znaczne ilości narkotyków. Badania wykazały, że było to 121 kilogramów środków odurzających, substancji psychotropowych oraz substancji psychoaktywnych. Część z nich była już poporcjowana do sprzedaży detalicznej.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalono, że w obrocie narkotykami brał udział 31-letni mieszkaniec Kielc Łukasz P., który z uwagi na grożącą mu odpowiedzialność karną uciekł za granicę. W ostatnim dniu lipca został jednak zatrzymany w okolicach Kielc.
Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Kielcach, gdzie usłyszał zarzut. Z uwagi na okoliczności sprawy prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Kielcach wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres 2 miesięcy i sąd go uwzględnił.
Z zabezpieczonych narkotyków można otrzymać około 400 tys. porcji do jednorazowego odurzenia, a ich szacowana wartość detaliczna to około 10 mln zł.