– Oprócz najbardziej poszkodowanego na finiszu pierwszego etapu Tour de Pologne w Katowicach holenderskiego kolarza Fabio Jakobsena, w szpitalach przebywa jeszcze trzech zawodników – poinformowała lekarz wyścigu Barbara Jerschina.
Holenderski kolarz Fabio Jakobsen, który doznał najpoważniejszych obrażeń w kraksie na finiszu pierwszego etapu 77. Tour de Pologne w Katowicach, będzie wybudzany ze śpiączki farmakologicznej stopniowo, do piątkowego poranka – podał szpital św. Barbary w Sosnowcu, gdzie leczony jest sportowiec.
Obecnie stan kolarza, który w nocy przeszedł pięciogodzinną operację, jest stabilny. Kolejne informacje w tej sprawie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 w Sosnowcu zamierza przedstawić w piątek. Briefing planowany wcześniej na czwartkowe popołudnie odwołano.
– Próba wybudzania pacjenta ze śpiączki farmakologicznej będzie następowała stopniowo, dlatego najprawdopodobniej nastąpi dopiero jutro w godzinach porannych i dopiero wtedy będziemy mogli podać nowe informacje na temat jego stanu zdrowia – poinformował w czwartek rzecznik szpitala Tomasz Świerkot.
Jak wcześniej informował wicedyrektor placówki ds. lecznictwa dr Paweł Gruenpeter, kolarz jest w stanie ciężkim, ale stabilnym; obecnie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla jego życia. Sportowiec doznał poważnych urazów twarzoczaszki – okolic oczodołu, szczęki i żuchwy, a także stłuczenia klatki piersiowej. Dotychczasowe badania wskazują, że nie doszło do uszkodzenia gałek ocznych, mózgu i kręgosłupa.
Jak informowała wcześniej lekarz wyścigu lekarz wyścigu Barbara Jerschina, oprócz Jakobsena, w czwartek szpitalach przebywa jeszcze trzech zawodników: Damien Touze, Marc Sarreau i Eduard Prades. Jeden z nich, także leczony w Sosnowcu, ma złamaną rękę.
Po środowym wypadku do Szpitala Zakonu Bonifratrów w Katowicach trafili trzej kolarze, m.in. sprawca kraksy, Holender Dylan Groenewegen, a także sportowcy z Francji i Hiszpanii – żaden z nich nie wymagał operacji. Dwaj poszkodowani doznali urazów obojczyka – po opatrzeniu opuścili szpital; ich stan jest dobry. Najdalej jutro wypisany ze szpitala będzie także hiszpański kolarz, u którego stwierdzono niegroźny uraz jednego z kręgów szyjnych.
Ponadto poszkodowany jest jeden sędziów wyścigu – w stabilnym stanie przebywa w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach, gdzie w czwartek przechodzi dalsze badania.
Do środowego wypadku doszło tuż przed metą pierwszego etapu 77. Tour de Pologne w Katowicach. Jakobsen, spychany przez swojego rodaka Groenewegena na prawą stronę jezdni, uderzył z ogromnym impetem w barierki i wyłamał je, zderzając się z sędzią obsługującym fotokomórkę. Groenewegen został wykluczony z wyścigu i grożą mu sankcje ze strony Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Decyzją sędziów etap wygrał Jakobsen.
Okoliczności wypadku wyjaśnia katowicka policja, która prowadzi postępowanie pod kątem naruszenia art. 156 Kodeksu karnego, dotyczącego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W czwartek Prokuratura Rejonowa Katowice-Północ przekazała zgromadzony w tej sprawie materiał do katowickiej Prokuratury Okręgowej, która zdecyduje o dalszych działaniach w tym śledztwie.
Za nieumyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu grozi do trzech lat więzienia, zaś za działanie umyślne – kara powyżej 3 lat pozbawienia wolności.
W czwartek odbędzie się drugi etap wyścigu, z Opola do Zabrza.
Patronem medialnym Tour de Pologne jest Radio Kielce.