Wezwania do usunięcia gniazd os, pszczół czy szerszeni są w przypadku straży pożarnej chlebem powszednim, ale alarm z powodu uwięzionego, grubego zwierza, zdumiał jednak strażaków z jednostki w Skarżysku-Kamiennej.
W minioną niedzielę, ratownicy zostali wezwani do Suchedniowa gdzie do niezabezpieczonej studzienki przy ulicy Stokowiec wpadł…. mały dzik. Zwierzę znajdowało się na głębokości około 1,5 metra. Zostało wyciągnięte na powierzchnię i wypuszczone do pobliskiego lasu. Studnia nie była używana od wielu lat. Informację o braku pokrywy studni strażacy przekazali zarządcy.
Tego samego dnia strażacy otrzymali wezwanie do żmii, która znalazła sobie miejsce odpoczynku pod karoserią samochodu. Ratownicy przy użyciu chwytaka do węży złapali ja i umieścili w worku. Gad został wywieziony i wypuszczony w lesie.
Strażacy przypuszczają, że wpływ na nietypowe zachowania zwierząt mogą mieć wysokie temperatury.