Przekraczanie czasu pracy kierowców, to zmora inspektorów transportu drogowego w Kielcach. Funkcjonariusze każdego dnia wyjeżdżają na drogi i sprawdzają dane z tachografów.
Krzysztof Tosnowiec, szef Inspekcji Transportu Drogowego w Kielcach, informuje, że wczoraj funkcjonariusze prowadzili działania na drodze ekspresowej S7. Do kontroli wytypowali pojazdy należące do polskiego i bułgarskiego przewoźnika.
– W obydwu przypadkach ujawnili, iż kierowcy nie korzystają z kart kierowcy, co oznacza że jeżdżą nie rejestrując swojego czasu pracy – tłumaczy.
W pierwszym przypadku inspektorzy skontrolowali pojazd, który wiózł artykuły spożywcze. Inspektorzy pobrali dane z karty kierowcy oraz dane z tachografu. Analiza porównawcza wykazała znaczne rozbieżności. Okazało się, że kierowca w 15 przypadkach prowadził pojazd bez zalogowanej karty w tachografie. Tłumaczył, że chciał szybko wrócić do domu i nie zwracał uwagi na obowiązujące przepisy. Dodatkowo inspektorzy stwierdzili brak aktualnych badań technicznych pojazdu.
Podobna sytuacja miała miejsce podczas kontroli bułgarskiego przewoźnika. W tym przypadku nieprawidłowości dotyczyły jazdy bez zalogowanej w tachografie karty kierowcy w ciągu 20 dni.
Kierowców ukarano mandatami oraz zakazano im dalszej jazdy do momentu odbycia dziennych odpoczynków w wymiarze min. 11 godzin. Natomiast wobec przedsiębiorców i osób zarządzających transportem wszczęto postępowania administracyjne.