Ocieplenie budynków, wykonanie fotowoltaiki oraz instalacja ogrzewania elektrycznego – do końca kadencji to ma być standard wszystkich strażnic w gminie Lipnik.
W tym roku samorząd pozyskał łącznie 45 tys. zł na pierwszy etap prac, czyli ocieplenie dwóch budynków OSP w Leszczkowie i Kurowie. Pieniądze pochodzą z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.
Jak mówi wójt gminy Lipnik Andrzej Grządziel, bez względu na to jak będą w przyszłości funkcjonować jednostki OSP, to budynki powinny służyć wszystkim mieszkańcom, szczególnie że jest chęć zrzeszania się i wspólnego działania.
– Mamy dynamiczną sytuację, wszystko się rozwija. Powstają różne stowarzyszenia, koła gospodyń wiejskich, powstają różnego rodzaju inicjatywy lokalne. Takie miejsca są nam potrzebne, szczególnie w takich miejscowościach jak: Leszczków, Słabuszewice, Kurów, Słoptów. Są to duże miejscowości – mówi Andrzej Grządziel.
Według wójta wymienione wsie są perspektywiczne. Szczególnie Leszczków, ulokowany w pobliżu drogi krajowej. Dariusz Zając, naczelnik OSP w Leszczkowie, a także radny mówi, że miejscowa strażnica wybudowana była starą techniką z białej cegły. Strop zalany jest betonem, zimą są trudności z ogrzewaniem, wychodzi też wilgoć. Przez to mieszkańcy zimą nie chcą się spotykać.
– W okresie letnim tych spotkań jest mniej, albo są na powietrzu. A w czasie jesiennym czy zimowym moglibyśmy je organizować w remizie, ale tutaj wymagane jest ciepło, komfort lepszy – wyjaśnia Dariusz Zając.
Budynek w Kurowie zostanie ocieplony, ponieważ już funkcjonuje tam siłownia i Dom Seniora, a wkrótce uruchomiona zostanie świetlica środowiskowa. Wykonany zostanie także remont dachu.