Gigantyczne dziury w drewnianych rampach, wyrwane płyty i elementy konstrukcyjne – tak wygląda po roku użytkowania skatepark w Końskich. Mimo wyłączenia instalacji z użytkowania, nadal korzystają z niego młodzi miłośnicy sportów ekstremalnych.
Skatepark mieści się przy ulicy Robotniczej na terenie stadionu OSIR. Jak mówią jego użytkownicy, dziury pojawiły się niedługo po powstaniu atrakcji.
– Nie boimy się, omijamy je. Mała rampa została całkiem zniszczona. Powinni wymienić wszystko na betonowe – mówią.
Zbigniew Stańczyk dyrektor Zarządu Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi, w tym skateparku, podkreśla, że obiekt został wyłączony. Zgłoszono także reklamację do wykonawcy.
– Stan techniczny urządzeń zagraża zdrowiu i życiu korzystających z obiektu. Skatepark powstał niedawno, więc jeszcze jest na gwarancji. Czekamy na opinię wykonawcy – zaznacza dyrektor.
Jak dodaje dyrektor, wykonawca w ubiegłym tygodniu, wezwany przez Urząd Miasta i Gminy w Końskich, zrobił rekonesans i teraz wyda opinię, czy przyczyną uszkodzeń jest niewłaściwe użytkowanie obiektu, czy urządzenia zostały niewłaściwie wykonane. Od tego zależy kto pokryje koszty ich naprawy.