Zalew Lubianka, ulubione niegdyś miejsce relaksu starachowiczan, od dwóch lat zalewem jest tylko z nazwy. To skutek remontu tamy i pozostałych urządzeń, a także planów zagospodarowania otoczenia akwenu. Władze miasta rozpoczęły inwestycję po przejęciu wszystkich działek wokół zbiornika.
Prace zatrzymała jednak pandemia. Urząd Miejski w Starachowicach ogłosił jednak przetarg, który ma całkowicie zmienić wygląd tego miejsca.
– Gmina planuje na Lubiance modernizację terenu wypoczynkowego i odnowienie kąpieliska – zapowiada Iwona Tamiołło, rzecznik magistratu. – Gmina Starachowice przygotowuje się do dużego przedsięwzięcia, jakim będzie zagospodarowanie terenu wokół zbiornika. Aktualnie ogłoszony jest przetarg, inwestorzy mogą składać oferty do 27 lipca. W planach jest budowa pomostów z altanami, rampy do wodowania sprzętu wodnego, promenady z placem widokowym i boisk wielofunkcyjnych. Teren naprawdę zmieni się i będzie nie do poznania – podkreśla rzecznik urzędu.
W tym sezonie turyści nie mogą liczyć tam na wodne atrakcje. Teren w okolicy zbiornika wygląda jak plac budowy.
Mieszkańcy w okolicach pustego zbiornika Lubianka szukają alternatyw.
– Myślę, że istnieje wiele sposobów relaksu w tej części miasta. Nad Lubianką jest stadnina koni, wokół jest dużo lasów, to dobrze położone miejsce. Turyści w słoneczne dni mogą liczyć na niespotykane do tego czasu widoki i wyjątkowe ujęcia fotograficzne pustego zalewu – mówi jedna z plażowiczek.
Lubianka ma być gotowa na przyjęcie turystów w 2022 roku.