Świętokrzyscy strażacy ponad 50 razy interweniowali w związku z podtopieniami i powalonymi drzewami. To efekt intensywnych opadów deszczu, które wystąpiły w regionie.
Jak mówi starszy kapitan Michał Pająk ze świętokrzyskiej straży pożarnej, najbardziej ucierpiały powiaty starachowicki, ostrowiecki i kielecki. Działania strażaków polegały na usuwaniu połamanych konarów drzew i wypompowywaniu wody z zalanych piwnic.
Skutki nawałnic odczuli także mieszkańcy Kielc, głównie osiedla Ślichowice. Woda po opadach deszczu zalała kilka piwnic, m.in. na ulicach Jurajskiej i Kazimierza Wielkiego oraz podziemny parking.