– Chciałbym żebyśmy pozytywnym wynikiem pożegnali Ekstraklasę. Z drugiej strony znów chciałbym dać szansę młodzieży, więc zobaczymy na ile uda mi się pogodzić jedno z drugim – powiedział trener Korony Maciej Bartoszek, przed ostatnim meczem sezonu 2019/2020 z ŁKS Łódź.
Na „Suzki Arenie” zmierzą się dwaj spadkowicze. Kielczanie opuszczają piłkarską elitę po 11 latach, a łodzianie zaledwie po roku.
W tym sezonie Koronę prowadziło czterech trenerów: Gino Lettieri, Sławomir Grzesik, Mirosław Smyła i Maciej Bartoszek, który do Kielc został sprowadzony na początku marca. Niestety nie udało mu się zrealizować celu, jakim było utrzymanie drużyny w Ekstraklasie.
– Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie ten mecz. Liczyłem na to, że do ostatniej kolejki będziemy walczyli o utrzymanie, a to starcie może mieć decydujące znaczenie. Marzenia zostały jednak szybciej rozwiane. Zależałoby mi na tym, żeby pożegnać się z Ekstraklasą dumnie i z charakterem. Prawda jest taka, że gramy dla kibiców. Dobrze by było, gdyby oni też pokazali, że są, że chcą, że zależy im na piłce, żeby zameldowali się licznie na stadionie. To będzie potwierdzeniem tego o czym mówię – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
Mecz 37. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się na „Suzuki Arenie” z ŁKS Łódź, rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.30. Spotkanie w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce. Pojedynek będzie można także śledzić na stronie radio.kielce.pl.