Sąd Okręgowy w Kielcach podwyższył wyrok dla Piotra M., który pijany spowodował śmiertelny wypadek w Tokarni, wjeżdżając pod prąd na drogę ekspresową S7. Jego kara będzie wynosiła 11 lat pozbawienia wolności – informuje TVP 3 Kielce. Wcześniejszy wyrok, to 9 lat więzienia.
Mężczyzna w lipcu 2019 pod wpływem alkoholu wjechał pod prąd na drogę ekspresową. Jechał z prędkością 110 kilometrów na godzinę. Jego samochód zderzył się z busem, którego 35-letni kierowca zginął na miejscu.
Sprawca wypadku nie po raz pierwszy prowadził samochód po pijanemu. Był już wcześniej skazany za podobne przestępstwo. Sąd Okręgowy podtrzymał także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów przez Piotra M.
Oskarżony dodatkowo musi zapłacić po 20 tys. zł dwójce dzieci nieżyjącego 35-latka.