Na zakończenie budowy obwodnicy realizowanej po południowo-wschodniej stronie Pińczowa jeszcze poczekamy.
Pierwotnie inwestycja miała być gotowa do 31 października ubiegłego roku. Kolejne planowane zakończenie prac miało nastąpić w grudniu, a następnie pod koniec czerwca.
Karol Rożek, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich informuje, że zaawansowanie prac przy budowie obwodnicy o długości 4,6 km jest na poziomie 94 proc.
– Tym razem kolejny termin zakończenia inwestycji przesunięty został na 30 sierpnia. Myślę, że we wrześniu droga zostanie oddana do użytku – zaznacza.
Jak dodaje, wszystkie trzy ronda są już gotowe. Pierwsze znajduje się pomiędzy Pińczowem, a Brześciem. Kolejne jest zlokalizowane na drodze powiatowej w miejscowości Włochy. Trzecie obok drogi wojewódzkiej relacji Pińczów-Busko.
Dodaje, że w ciągu dwóch tygodni, ruch na trasie Pińczów-Kielce będzie skierowany na nowe rondo, a wykonawca przystąpi do rozbiórki 300-metrowego starego odcinka. Zaznacza, że prace nie spowodują paraliżu komunikacyjnego.
– Pozostaje nam położenie ostatniej warstwy nawierzchni tzw. ścieralnej, jak również umocnienie skarpy i nasadzenie części roślinności.
Nowa droga będzie miała jezdnię o szerokości 7 metrów. Modernizacja trasy w Pasturce zakłada też budowę ścieżki rowerowej i chodnika.
Obwodnica połączy najważniejsze drogi dojazdowe do Pińczowa: trasę wojewódzką nr 766 wiodącą od Kielc oraz 767 prowadzącą do Buska-Zdroju. W ramach projektu rozbudowane zostaną także fragmenty obu dróg wojewódzkich.
Budowa jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej. Projekt i prace mają kosztować w sumie 38 mln złotych.