Centrum Krajoznawczo-Historyczne im. prof. Mieczysława Radwana w Ostrowcu Świętokrzyskim zorganizowało w sobotę kolejny spacer po mieście. Tym razem można było poznać historię osiedla Kuźnia.
Historyczne wyprawy zwykle cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem, jednak dziś z oferty zwiedzania skorzystały zaledwie dwie osoby. Janusz Rodzeń i Alicja Biskupska mówią, że nie boją się deszczu, a bardzo lubią poznawać historię miasta, które kochają.
– Zaciekawiona jestem dziejami mojej miejscowości, w której żyli moi dziadkowie i pradziadkowie. Ja też takie spacery potem urządzam moim wnukom i opowiadam im – mówi Alicja Biskupska.
Z kolei Janusz Rodzeń przyszedł na spacer, ponieważ sobotę miał wyjątkowo wolną od pracy.
– Troszeczkę chcę powspominać tę część Ostrowca Świętokrzyskiego. Jestem stąd, kocham to miejsce i chcę poznawać jego historię – zaznaczył Janusz Rodzeń.
Monika Bryła-Mazurkiewicz, prezes centrum oraz historyk mówi, że osiedle Kuźnia wcześniej było osadą i warto wiedzieć na ten temat jak najwięcej. A zaprawionym turystom pogoda nigdy nie będzie przeszkadzała.
– Przechodzimy ulicami osiedla Kuźnia, gdzie są piękne wille, placówki oświatowe, a kiedyś był też szpital czy siedziba gestapo – mówi Monika Bryła-Mazurkiewicz.
Dodaje, że legenda głosi, że w Pałacu Tarnowskich, który teraz jest siedzibą hotelu, straszy duch zakonnicy, jednak ubiegłoroczne spacery tego nie potwierdziły.
Prawdopodobnie spacer po tym osiedlu zostanie powtórzony za tydzień.