Dziś ostatni dzień naboru do szkół średnich. W Kielcach miasto ograniczyło liczbę klas pierwszych. W ten sposób chce zmniejszyć liczbę uczniów, bowiem po ubiegłym roku, kiedy do liceów i techników trafił podwójny rocznik, wiele placówek jest przepełnionych.
W efekcie w większości liceów są klasy, gdzie o jedno miejsce ubiega się ponad dwóch kandydatów. Edyta Lato, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego mówi, że u niej też są takie oddziały.
– Największym powodzeniem cieszą się klasy, gdzie na poziomie rozszerzonym realizowana jest geografia, wiedza o społeczeństwie i język angielski oraz, co nas dziwi, klasa humanistyczna, która w poprzednich latach nie była tak popularna. Ale ostatni rok był inny, bowiem do szkół trafił podwójny rocznik – mówi Edyta Lato.
W jej szkole będzie jeden oddział mniej niż zwykle.
Dużą popularnością cieszą się też kieleckie technika. Tu prym wiedzie Technikum nr 7 w Zespole Szkół Informatycznych. Tomasz Kozieł, dyrektor szkoły nie ukrywa zadowolenia z naboru.
– Największą popularnością cieszy się nasz flagowy kierunek, technik informatyk. Ale również wprowadzony w ubiegłym roku zawód technika programisty jest często wybierany przez kandydatów. Mamy na te kierunki po dwóch kandydatów na jedno miejsce – mówi dyrektor.
Jak podkreśla, sporo chętnych jest też do klasy kształcącej techników urządzeń i systemów energii odnawialnej.
W Kielcach na kandydatów czeka 2673 miejsca w 80 oddziałach. Najwięcej klas, konkretnie 42, powstanie w liceach, kolejne 32 w technikach, natomiast w szkołach branżowych I stopnia zaplanowano 7 oddziałów. Listę osób zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych szkoły wywieszą 12 sierpnia.