Policjanci z Kielc zatrzymali dwóch mieszkańców województwa mazowieckiego. Mężczyźni podszywali się pod funkcjonariuszy i w ten sposób wyłudzali pieniądze.
Śledczy ustalili, że jeden z nich, 37-letni mężczyzna dzwonił do seniorów, manipulując ich fałszywymi informacjami o zagrożonych kontach bankowych. Z kolei jego 30-letni kolega był „funkcjonariuszem”, który odbierał od osób starszych pieniądze. To właśnie ten duet stoi za ostatnimi trzema oszustwami na terenie Kielc. Policjanci przerwali ten proceder, gdy młodszy z nich ponownie pojawił się w Kielcach i już jechał do 90-letniej kobiety po umówione 40 tys. zł.
Przypomnijmy, w ostatnim czasie na terenie Kielc miały miejsce trzy oszustwa metodą na tzw. policjanta. Oszuści poprzez rozmowy telefoniczne zmanipulowali seniorów historią o zagrożonych pieniądzach na kontach bankowych. Ich łupem łącznie padło 96 tys. zł. Rozwiązaniem tych spraw zajęli się kryminalni z Wydziału Do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu kieleckiej komendy, którzy przeanalizowali dokładnie materiały. Wszystkie fakty wskazywały, że sprawcami była najprawdopodobniej ta sama grupa oszustów. Tak śledczy wpadli na trop 30-letniego mieszkańca Legionowa i o 7 lat starszego warszawianina. I cios, mający na celu rozbicie ich działalności przestępczej, wymierzyli na początku tego tygodnia.
W poniedziałek w domu 90-letniej mieszkanki Kielc zadzwonił telefon, od tego samego fałszywego policjanta. Ponownie przedstawiona została historia o zagrożonych pieniądzach, w którą seniorka uwierzyła. Na jej szczęście 30-letni mężczyzna nie dotarł w umówione miejsce. Podejrzewanego mieszkańca powiatu legionowskiego funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zauważyli na jednej z ulic w centrum miasta. Policjanci zatrzymali suzuki, którym kierował. Jak się okazało, w samą porę, bowiem starsza kobieta jeszcze nawet nie uświadomiła sobie, że rozmawiała z oszustem i nie powiadomiła o tym fakcie prawdziwych stróżów prawa.
We wtorek kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymali na terenie Warszawy 37-letniego mężczyznę. Z ustaleń wynika, że to najprawdopodobniej on dzwonił do seniorów i opowiadał historię o hakerach. Kieleccy policjanci ustalili, że w ten sposób oszukiwali osoby starsze na terenie całego kraju. Sprawa ma charakter rozwojowy. Decyzją sądu obaj zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Mężczyznom grozi do ośmiu lat więzienia.