40 luksusowych aut sportowych, wśród nich Porsche, Ferrari i Lamborghini zablokowało dziś na kilka minut rondo wokół Rynku w Jędrzejowie. Jak się okazało, miasto było jednym z przystanków rajdu Grand Turismo, który 8 lipca wyruszył na polskie drogi.
Jeden z uczestników imprezy – pan Robert wyjaśnia, że to turystyczno-wakacyjna impreza, podczas której podróżują przez Polskę i odwiedzają liczne miasta i miasteczka. W przejeździe biorą udział załogi nie tylko z Polski, ale również z Europy.
– Przyjechaliśmy odwiedzić piękny Jędrzejów, zaprezentować nasze auta oraz zrobić trochę hałasu. Ponadto mamy do wykonania jedno zadanie. Chodzi o zrobienie sobie zdjęć z mieszkańcami miasta przy specjalnej lawecie – mówi jeden z uczestników.
Perły motoryzacji, które rzadko można spotkać na polskich drogach spowodowały spore zamieszanie. Mariusz Lisowski wraz synami: Miłoszem i Mateuszem mieli szczęście, ponieważ dotychczas na żywo nie wiedzieli w jednym miejscu tak wielu luksusowych i szybkich samochodów.
– Takie auta można zobaczyć tylko w Ameryce, a nie w takich małych miejscowościach jak Jędrzejów. Naprawdę mieliśmy szczęście – podkreślali.
Z Jędrzejowa, kawalkada samochodów wyruszyła do Częstochowy, aby na Zamku w Ogrodzieńcu zakończyć dzień. Podczas tegorocznej imprezy, załogi mają do przejechania 1300 kilometrów, przez malownicze zakątki Polski. Finał tegorocznej edycji odbędzie się 11 lipca w Poznaniu.