Kadra narodowa polskiego strzelectwa sportowego rozpoczyna treningi na wyremontowanej strzelnicy Świt w Starachowicach.
Obecnie to jeden z trzech, obok wrocławskiego i bydgoskiego, najlepiej wyposażonych obiektów w Polsce. Jego modernizacja w połowie została sfinansowana przez Ministerstwo Sportu. Wiceminister sportu Anna Krupka, która dziś spotkała się z zawodnikami, przypomniała, że starachowicka strzelnica została oddana do użytku w 1936 roku i służyła do testowania pocisków. W latach 70. XX wieku działała tam Liga Obrony Kraju, wtedy zmienił się jej charakter na bardziej sportowy. Teraz trenuje tu kadra olimpijska.
– Część zawodników zostało objętych programem wsparcia TEAM 100, który wspiera zawodników do 23. roku życia. Mam nadzieję, że wasza praca przełoży się na sukces podczas igrzysk – mówiła wiceminister Anna Krupka.
Dodała, że jej resort będzie się przyglądał jakości prac wykonanych podczas remontu, bo ten aspekt przez rok wstrzymywał oddanie obiektu do użytku.
W opinii trenerów i zawodników, strzelnica w Starachowicach dorównuje klasą obiektom europejskim. W tym momencie kilkunastoosobowa grupa sportowców testuje obiekt. Doceniają jakość sprzętu, czyli m.in. system elektronicznego odczytu strzału.
Modernizację przeszły trzy pawilony: „A”, „B” i „C” – informuje prezes KS „Świt” Karol Kopeć. Ten ostatni spełnia wymogi olimpijskie do strzelania z broni pneumatycznej. W pozostałych znajdują się stanowiska do strzelania z pistoletów i karabinów kulowych.
Remont strzelnicy w Starachowicach kosztował 6,8 mln zł. Połowę kosztów kwalifikowanych, czyli 2,9 mln zł stanowiła dotacja z Ministerstwa Sportu, a resztę kosztów poniósł urząd miasta.