Przy ulicy Chęcińskiej w Kielcach uroczyście otwarto placówkę pocztową. Została ona reaktywowana w miejscu, gdzie istniała przed laty, a potem za czasów rządów PO-PSL została zlikwidowana. To już 39 obiekt Poczty Polskiej w mieście.
– Wracamy na osiedle po 9 latach nieobecności – mówił Grzegorz Kurdziela, wiceprezes Poczty Polskiej. Podkreślił, że to 243 placówka w regionie i z pewnością będzie służyć kielczanom.
Wiceprezes podkreślił, że na poczcie można nie tylko wysyłać listy czy inne przesyłki, ale spółka proponuje usługi kurierskie, finansowe, bankowe, ubezpieczeniowe. Teraz, w czasie wyborów, spółka odpowiada za dostarczenie pakietów wyborczych do głosujących, a następnie do obwodowych komisji wyborczych.
Wiceminister sportu Anna Krupka powiedziała, że otwarcie kolejnej placówki Poczty Polskiej jest symboliczne i bardzo przyda się mieszkańcom.
– Tutaj placówka już była i w 2011 została zamknięta. Stało się to za rządów PO-PSL, co pokazuje że tamten rząd „zwijał” Polskę. Zamykane były posterunki policji i oddziały pocztowe. My przywracamy je ludziom, bo powinny być blisko człowieka – oceniała.
Senator Krzysztof Słoń zauważył, że miano narodowego operatora zobowiązuje do podejmowania prospołecznych zadań.
– Do takich zaliczam między innymi uruchamianie na nowo placówek pocztowych. Choćby nie wiem, jak postępował Internet i technologie, takie miejsca, które są blisko ludzi, wciąż są bardzo potrzebne – podkreślał.
Wojewoda Zbigniew Koniusz zwrócił uwagę na to, że Poczta Polska nie tylko oferuje szereg usług, lecz także jest krzewicielem polskości.
– Widzimy to nie tylko po tym, jak ona wygląda, ale też poprzez usługi. Na poczcie można dziś kupić między innymi publikacje dotyczące naszej historii, polskich spraw. Jesteśmy silnie przywiązani do tradycji i Poczta Polska jest jej propagatorem – mówił.
Placówka przy Chęcińskiej 9 jest klimatyzowana, posiada dwa stanowiska obsługi, a także miejsca siedzące, gdzie można wypełnić dokumenty i przygotować do wysłania.