– Przyszłość Korony, czy to w ekstraklasie, czy w pierwszej lidze, jest zapewniona – napisał w specjalnym oświadczeniu większościowy udziałowiec kieleckiego klubu Dirk Hundsdörfer.
Oświadczenie, które ukazało się na oficjalnej stronie klubu, publikujemy w całości:
W połowie marca 2020 roku, Europę ogarnęła pandemia koronawirusa, co spowodowało zamknięcie granic pomiędzy Polską a Niemcami. Dlatego ustalony wcześniej termin Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Korona SA został przełożony na czas nieokreślony. Od tego czasu rządy i przedsiębiorcy w wielu krajach próbują utrzymać stanowiska pracy oraz chronić firmy przed bankructwem. Osoby decyzyjne – zarówno w obszarze polityki jak i gospodarki – stoją przed wyzwaniami wydającymi się wręcz nie do pokonania.
Zarząd Korony Kielce znajduje się w podobnej sytuacji. W ciągu ostatnich trzech i pół miesięcy próbowano przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się pandemii także w profesjonalnym futbolu. Mimo tych trudnych czasów zarządowi Korony udało się uzyskać nie tylko dotacje, ale także licencję na przyszły sezon. Działania w tym kierunku były na bieżąco uzgadniane z nami, jako głównym akcjonariuszem. Chciałbym podziękować Zarządowi, przede wszystkim panu Krzysztofowi Zającowi i całemu zespołowi, za zaangażowanie, mimo tego trudnego czasu. Wyraźnie oświadczam, że mamy do wszystkich pełne zaufanie.
Jeśli nawet osiągnięcia sportowe i wyniki w ostatnich tygodniach nie dają powodów do radości, pragnę wyraźnie podkreślić, że przyszłość Korony Kielce – czy to w ekstraklasie czy w pierwszej lidze – jest zapewniona.
W najbliższych dniach uzgodnimy z naszym partnerem, Miastem Kielce, termin, w którym będziemy kontynuować odroczone w marcu Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. Omówimy przyszły kierunek działań w klubie oraz jego finansowe zabezpieczenie.
Życzymy wszystkim zdrowia!
Dirk Hundsdörfer