Po 1989 roku, od kiedy wybieraliśmy prezydenta w powszechnych wyborach, frekwencja sięgała powyżej 60 proc. Później było już nieco gorzej – w okolicach 50 proc. Dlaczego tylko połowa z nas korzysta ze swojego prawa wyborczego? Nie wierzymy w wagę swojego głosu czy nie obchodzi nas polityka?
O tym dyskutowaliśmy w audycji Punkty Widzenia.
PUNKTY WIDZENIA: CZY WIERZYMY W WAGĘ SWOJEGO GŁOSU WYBORCZEGO?
- TAK (56%)
- NIE (39%)
- NIE OBCHODZI MNIE POLITYKA (6%)