Stan alarmowy, w związku z wezbraniem wody w Kamiennej, ogłoszono w Wąchocku. Od kilku godzin, poziom wody wynosi 206 centymetrów, a stan alarmowy to 190 cm.
Burmistrz Jarosław Samela informuje, że systemem sms-owym powiadomiono mieszkańców o zagrożeniu, po to, żeby mieli czas na uprzątnięcie rzeczy z piwnic i działek, które mogą zostać zalane. Mieszkańcy Wąchocka są doświadczeni, bo podobne sytuacje już wielokrotnie miały miejsce, choć przez ostatnie lata był tam spokój.
Stan alarmowy nie oznacza, że przyjdzie powódź. Jarosław Samela dodaje, że problemy zaczynają się, kiedy woda dochodzi do 235 centymetrów. Wtedy zalewany jest fragment drogi przy ulicy Partyzantów. Woda na podwórkach u mieszkańców pojawia się, kiedy rzeka osiąga 270-280 centymetrów.
W tym momencie od ponad 10 godzin nie przybywa wody w Bzinie, czyli w punkcie położonym powyżej Wąchocka. To oznacza, że i w Wąchocku poziom nie będzie się podnosił. Woda cały czas jest w korycie rzeki.
Wszystkie służby są w gotowości do niesienia pomocy.