Coraz więcej armatorów, którzy do tej pory wypożyczali luksusowe houseboaty w Chorwacji, przenosi swoje łodzie na Mazury. Za dobę czarterowania takiego luksusowego jachtu trzeba zapłacić około 1,6 tys. złotych.
Kilka luksusowych łodzi, które do tej pory pływały u wybrzeży Chorwacji znalazło swój port w marinie hotelu Mikołajki w Mikołajkach.
– Właściciele sami z nich korzystają, przyjeżdżają niemal co weekend na wypoczynek. Jest to oczywiście spowodowane koronawirusem i tym, że wyjazd do Chorwacji nie jest już tak prosty jak w poprzednich latach – powiedział bosman Andrzej Znak. W Sun Porcie w Starych Sadach pod Mikołajkami także są już houseboaty ściągnięte z Chorwacji w celach zarobkowych – po to, by je wypożyczać.
Z kolei Mariusz Pędziński z tego portu przyznał, że właściciele houseboatów ściągają łodzie na Mazury nie tylko z powodu pandemii:
– Tu są w stanie sami zdecydować o ewentualnej naprawie łodzi, sami decydują komu i za ile ją wynajmą. W Chorwacji muszą korzystać z pośredników, co jest dodatkowym kosztem.
Jachty, które pływały dotąd u wybrzeży Chorwacji są zwykle większe niż te, które pływają po Mazurach – mają zwykle 14 metrów długości. Aby nimi pływać, potrzebny jest patent sternika motorowodnego.