Uroczystości upamiętniające działalność oddziału wydzielonego Wojska Polskiego majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” odbyły się w gminie Kluczewsko, w powiecie włoszczowskim. Uczestnicy odwiedzili m.in. Bobrowniki – miejscowość, gdzie zginął jeden z Hubalczyków, plutonowy Franciszek Głowacz, pseudonim „Lis”.
10 kwietnia 1942 roku żandarmi z Radomska i Włoszczowy otoczyli trzy zagrody należące do braci Biskupskich w przysiółku Ściegna pod Bobrownikami. „Lis” przebywał w tym czasie w domu Leona Biskupskiego ps. „Dyszel”. Widząc wchodzących żandarmów, Franciszek Głowacz rzucił granat, a sam wyskoczył przez okno i zaczął biec w stronę lasu. Zginął od serii z karabinu maszynowego. Rannemu od wybuchu granatu Leonowi Biskupskiemu udało się uciec. W odwecie Niemcy zastrzelili jego ojca Franciszka.
Krewny Franciszka, Jacek Biskupski z opowiadań świadków tamtych wydarzeń potrafi wskazać miejsce, gdzie stał dom, z którego uciekał „Lis”. Dziś po zabudowaniach nie ma już śladu.
– W domu były dwa pomieszczenia. Oknem, które wychodziło na las, prawdopodobnie wyskoczył Franciszek Głowacz, ale w trakcie ucieczki został śmiertelnie postrzelony. W stodole natomiast przechowywano broń – wspomina.
Drugie szczególne miejsce to miejscowość Praczka, gdzie miała miejsce ostatnia zbiórka żołnierzy oddziału „Hubala”. Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych podkreśla, że najważniejsza jest pamięć o żołnierzach oddziału majora Henryka Dobrzańskiego.
– Dobrze, że pozostali ludzie, którzy z pokolenia na pokolenie przekazywali historię oddziału, który po śmierci majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” zebrał się tutaj, w Praczce, w czerwcu 1940 roku. Żołnierze podjęli decyzję o przejściu do dalszych działań konspiracyjnych i stali się fundamentem, na którym tworzona była na tych ziemiach Armia Krajowa – mówił.
W uroczystościach licznie wzięli udział uczniowie i grono pedagogiczne Szkoły Podstawowej im. majora Henryka Dobrzańskiego ps. „Hubal” Dobromierzu.
Jak mówi dyrektor placówki Robert Dzierzgwa, miejscowa społeczność stara się przywoływać nieznane chwile i wydarzenia, które odbywały się na terenie gminy, tak jak to miało miejsce z rozwiązaniem oddziału majora Hubala.
W kościele pw. Św. Jakuba Apostoła w Stanowiskach odprawiona została msza w intencji żołnierzy oddziału majora „Hubala”. Po nabożeństwie przy mogiłach plutonowego Franciszka Głowacza „Lisa”oraz Franciszka Biskupskiego odbył się Apel Pamięci, złożono wiązanki kwiatów, zapalono znicze. Oddana została także salwa honorowa.