Radni klubu PiS złoża kolejny wniosek o odwołanie Katarzyny Zapały z funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miasta.
Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Kielcach radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli odwołać Katarzynę Zapałę z funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miasta. Nie udało się. Na zwołanej dziś konferencji zapowiedzieli, że ponowią próbę na kolejnym posiedzeniu.
Jarosław Karyś, szef klubu PiS w kieleckiej Radzie Miasta, tłumaczył, że wiceprzewodniczącą rady nie może być osoba, której prokuratura stawia zarzuty.
– Pamiętajmy że wobec pani Katarzyny Zapały zostały postawione konkretne zarzuty przekroczenia uprawnień i to w związku z pełnieniem funkcji. Natomiast pani Katarzyna Zapała reprezentuje wszystkich radnych czyli również i nas na zewnątrz – podkreślił.
Dodał, że nie przesądza o winie radnej.
– To ustali dopiero sąd, ale jeżeli prokuratura stawia takie zarzuty po długim postępowaniu, to znaczy, że temat jest istotny – mówił.
Jarosław Karyś przyznał, że zaskoczyło go zachowanie radnych z pozostałych klubów, którzy nie zgodzili się na głosowanie w tej sprawie podczas wczorajszej sesji. Tłumaczyli to tym, że sesja odbywa się zdalnie, więc nie każdy ma możliwość dotrzeć do ratusza, by wziąć udział w tajnym głosowaniu.
– Uważamy, że można to było inaczej zorganizować. Można było na przykład samo głosowanie przenieść na dzisiaj albo na poniedziałek. Wszystko było w rękach przewodniczącego i całej rady. Niestety tak się nie stało – stwierdził.
Obecni na konferencji prasowej radni klubu PiS mówili, że sprawy mogłoby nie być, gdyby Katarzyna Zapała sama zrezygnowała z pełnionej funkcji.
Radni zapowiedzieli, że ponowią wniosek o odwołanie wiceprzewodniczącej na kolejnej sesji, która odbędzie się 25 czerwca.
Sama Katarzyna Zapała powiedziała, że chętnie złoży wszelkie wyjaśnienia na najbliższej sesji Rady Miasta, która będzie się odbywała w normalnym trybie, a nie zdalnie.