Nie jedna, a kilka kontroli prędkości na trasie. Dziś świętokrzyscy policjanci prowadzą akcję „Kaskadowe pomiary prędkości”. Co kilka kilometrów można spodziewać się funkcjonariuszy z ręcznymi miernikami oraz mundurowych w pojazdach z wideorejestratorami.
Komisarz Artur Putowski, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, informuje, że dziś do godziny 9.30, zatrzymano już dwóch kierowców, którzy dwukrotnie złamali przepisy na jednym odcinku drogi.
– Niestety są takie osoby, które zwalniają tylko wtedy, gdy widzą radiowóz. Później przyspieszają i stwarzają zagrożenie – przestrzega.
– Analizy pokazują, że to jednak prędkość jest najbardziej śmiercionośną przyczyną wypadków drogowych. Przypomnę, że bezpieczna prędkość to taka, która zapewni kierowcy panowanie nad pojazdem – mówi.
Akcja prowadzona jest na terenie całego regionu, jednak włączyli się w nią także funkcjonariusze z ościennych województw.
Mundurowi są m.in. na drodze wojewódzkiej 763 na odcinku Chęciny-Morawica oraz na drodze wojewódzkiej 764, która przebiega przez trzy powiaty kielecki, staszowski i mielecki. Kontroli można spodziewać się też na drodze krajowej 73.
Policjantów wspierają także funkcjonariusze z Inspekcji Transportu Drogowego. Za nieprzestrzeganie przepisów grozi 500 zł i 10 punktów karnych. Jeżeli kierowca przekroczy prędkość o 50 km/h w terenie zabudowanym, zabierane jest mu także prawo jazdy na 3 miesiące. Kaskadowe pomiary prędkości potrwają do wieczora.