Pomysły rolników nie mają końca. Jak się okazuje, nie jest potrzebny sprzęt do transportu maszyn rolniczych, a wystarczy zwykły hak z tyłu samochodu. Na tak nietypowy pomysł wpadł wczoraj 61-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego.
Michał Kwieciński z Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie informuje, że funkcjonariusze z Sędziszowa patrolowali drogi w regionie. W pewnym momencie szeroko otwierali oczy ze zdumienia, ponieważ zauważyli, że osobowy samochód ciągnie za sobą dużą maszynę rolniczą, którą doczepiona była do haka. Jedno koło maszyny do zgrabiania i odwracania siana jechało drogą, a drugie poboczem.
Jak się okazało volkswagenem kierował 61-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego. Swoje zachowanie tłumaczył potrzebą chwili i brakiem możliwości zorganizowania innego transportu zakupionego sprzętu rolniczego. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym oraz uniemożliwiono mu dalszą jazdę.