Likwidacja tzw. umów śmieciowych i tworzenie nowych żłobków zapowiedział w Końskich Robert Biedroń, kandydat lewicy na prezydenta RP. Spotkał się z mieszkańcami na miejskim targowisku.
Biedroń zwrócił uwagę na stosunkowo wysoką stopę bezrobocia w Końskich. Wynosi ona 12 procent. Jego zdaniem poważnym problemem jest brak zatrudnienia długoterminowego.
– 2,6 mln ludzi jest zatrudnionych na tzw. umowach śmieciowych, które nie gwarantują bezpieczeństwa zatrudnienia – mówił kandydat lewicy.
Poseł Andrzej Szejna, szef Nowej Lewicy w Świętokrzyskiem podkreślał z kolei, że problemem małych miast, między innymi Końskich jest zbyt mała liczba przedszkoli i żłobków.
– Brak równych szans spotyka młodych ludzi od dnia narodzin. Brak równego dostępu do żłobków i przedszkoli, dlatego w twoim programie znalazło się stworzenie 200 tys. miejsc w przedszkolach w Polsce – dodał poseł.
Zarówno kandydat na prezydenta jak i poseł Szejna podkreślali wykluczenie komunikacyjne Końskich i brak połączeń PKS. Nie zauważyli jednak nowych linii komunikacji gminnej, które powstały dzięki rządowemu „funduszowi autobusowemu”. W 85 procentach sfinansował on zakup autobusów i utworzenie połączeń do wykluczonych komunikacyjnie miejscowości.
Robert Biedroń spotka się dziś również z mieszkańcami Wiosny i Stąporkowa w powiecie koneckim, a następnie Skarżyska-Kamiennej i Starachowic.