W dwa tygodnie chce dopłynąć z Podlasia do Bałtyku… pontonem. Białostoczanin Rafał Żak w poniedziałek (15.06) wyruszy w samotną wyprawę. Jak mówi, to spełnienie marzeń, ale też akcja charytatywna.
– To jest moje marzenie, które było niespełnione od paru lat, bo nie miałam możliwości wcześniej wypłynięcia, a teraz mam taką możliwość. Chcę na cele charytatywne przeznaczyć pieniążki, pomóc dzieciakom w potrzebie. Zrzutka jest już założona – to będzie spełnienie moich marzeń i marzeń dzieciaków – mówi Rafał Żak.
Rafał Żak wyruszy rzeką Supraśl w podbiałostockim Dobrzyniewie. Następnie przez Narew dotrze do Wisły i dalej do Bałtyku. Łącznie ma przepłynąć niemal 700 km.
Jeszcze nie wiadomo na co będą przeznaczone pieniądze. Mają o tym zdecydować internauci. Rafał Żak chce zebrać 20 tys. zł na portalu zrzutka.pl.