– Lech jest dobrym zespołem, a jego najmocniejszą stroną jest atak – stwierdził trener Korony Maciej Bartoszek, przed niedzielnym meczem ostatniej kolejki sezonu zasadniczego PKO Ekstraklasy, w którym kielczanie zmierzą się na „Suzuki Arenie” z drużyną z Poznania.
– Każda drużyna ma swoje mocne i słabsze strony. Będziemy się starali wykorzystać te drugie i w miarę możliwości zneutralizować pierwsze – dodał szkoleniowiec „żółto–czerwonych”.
W listopadzie kielczanie zremisowali z Lechem na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu 0:0.
– To gospodarze byli stroną dominującą w tym spotkaniu, ale my mieliśmy też kilka okazji z kontrataków. Mogliśmy tę nieskuteczność i naszą dobrą obronę przed atakami „Kolejorza” wykorzystać, lecz się nie udało. Lech na pewno pokazuje we wszystkich spotkaniach, że ma duży potencjał ofensywny. Możemy jednak się im przeciwstawić i zrobimy wszystko, by tutaj na naszym stadionie nie czuli się komfortowo, czuli presję w każdym momencie. Będziemy chcieli zdobyć komplet punktów – deklaruje kielecki obrońca Mateusz Spychała, który w klubie ze stolicy Wielkopolski spędził siedem lat.
Lech z dorobkiem 46 punktów zajmuje 4. miejsce w tabeli. Korona zgromadziła 16 punktów mniej i jest 14. Kielczanie po sezonie zasadniczym będą z pewnością w strefie spadkowej. W przypadku remisu bądź porażki z „poznańską lokomotywą” i wygranej Arki Gdynia spadną na przedostatnie miejsce.
Mecz 30. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się na własnym stadionie z Lechem Poznań, rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18.00. Spotkanie w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce i stronie radio.kielce.pl.