W spokojnej, uduchowionej atmosferze i w restrykcyjnych warunkach odbyły się uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w Kielcach. W procesji wokół kościoła pw. św. Wojciecha uczestniczyło około 500 wiernych.
Przy każdym ołtarzu czytana była ewangelia tematycznie związana z Eucharystią. Ołtarze ustawione były kolejno: przed krzyżem misyjnym, przy figurze Jezusa Frasobliwego, przy krzyżu od al. IX Wieków Kielc i przy figurze św. Wojciecha. Każdy tradycyjnie przygotowywany był przez wiernych z parafii.
W tym roku z powodu stanu epidemicznego nie odbyła się tradycyjna procesja eucharystyczna ulicami Kielc, między parafiami katedralną i św. Wojciecha.
Wierni, którzy uczestniczyli w uroczystości ze zrozumieniem podeszli do restrykcyjnej formy, w jakiej przebiegło dzisiejsze święto. Mówili, że najważniejsze jest bezpieczeństwo zgromadzonych, a skromniejsza procesja nie umniejsza jej wagi.
– Dzisiejsza uroczystość była jak zawsze piękna i bardzo wzruszająca. Oczywiście w tym roku, ze względu na wyjątkowy stan odbyła się w mocno skróconej, skromniejszej wersji, ale mimo to towarzyszyły nam ogromne przeżycia. Jeśli ktoś wierzy, to nawet taka skromna uroczystość daje wiarę i siłę – mówili wierni po zakończonych uroczystościach.
Obostrzenia nakazujące przeprowadzanie procesji wokół kościołów zostały nałożone w całej diecezji kieleckiej.