Ponad 5,3 mln zł trafiło do Ochotniczych Straży Pożarnych z województwa świętokrzyskiego. Pieniądze, które zostały przekazane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach, stanowią dofinansowanie na zakup nowych pojazdów.
Ryszard Gliwiński, prezes instytucji informuje, że promesy zostały przyznane 20 jednostkom, m.in. w Niewachlowie, Samborcu i Potoku Wielkim.
– Tak duża liczba pojazdów będzie dofinansowania po raz pierwszy – zauważa prezes. – Ten program ogłosiliśmy 26 maja i jak widać dzięki współpracy rządu, parlamentarzystów oraz narodowego funduszu, dziś możemy przekazać promesy na kwotę 5,382 mln zł. – dodaje.
170 tys. zł. trafiło do Ochotniczej Straży Pożarnej w Niewachlowie. Prezes Piotr Biegański przyznaje, że dofinansowanie bardzo się przyda.
– Co prawda do spełnienia marzeń jeszcze trochę brakuje, ale to już dla nas bardzo dużo. Chcielibyśmy kupić pojazd ratowniczo-gaśniczy marki MAN, ze zbiornikiem wody o pojemności 4,5 tys. litrów. Z pewnością przydałby nam się, gdy jedziemy gasić większy pożar – mówi.
Krzysztof Ciosek, świętokrzyski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej nie przypomina sobie, aby w jednym roku tak dużo pojazdów strażackich zostało dofinansowanych.
– Tak duże zakupy dla jednostek OSP, to ogromny wzrost potencjału ratowniczego na terenie regionu – zaznaczył.
Wiceminister sportu Anna Krupka, świętokrzyska parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości przypomina, że priorytetem rządu Mateusza Morawieckiego jest bezpieczeństwo.
– W związku z tym z roku na rok z różnych funduszy i różnych ministerstw zwiększamy środki na modernizację służb mundurowych oraz ochotniczych straży pożarnych – zauważa.
Senator PiS Krzysztof Słoń powiedział, że w ostatnich latach zmienia się obraz ochotniczych straży pożarnych w regionie.
– Pamiętam czasy, gdy trzeba było zastanawiać się z której jednostki ma przyjechać wóz na uroczystość, tak aby dojechał na miejsce i godnie reprezentował strażaków. Obecnie, również dzięki intensywnym działaniom rządu PiS, właściwie każda gmina może wystawić kilka reprezentacyjnych pojazdów – zauważył.
Poseł PiS Agata Wojtyszek pochwaliła strażaków z województwa świętokrzyskiego za wykonywaną pracę i dodała, że nie byłaby ona możliwa, gdyby nie profesjonalny sprzęt, który jest wykorzystywany w trakcie akcji. Dodała, że obecnie wojewódzki fundusz jest w trakcie realizacji kolejnego programu, dzięki któremu będzie możliwość dofinansowania tzw. drobnego sprzętu strażackiego. Ponadto niebawem będzie nabór wniosków na termomodernizację strażnic.
– Tym samym wspierani są ci, którzy na co dzień walczą o bezpieczeństwo mieszkańców regionu – powiedziała.
Poseł PiS Bartłomiej Dorywalski zauważył, że w ciągu ostatniej doby w województwie świętokrzyskim doszło do kilkudziesięciu interwencji służb ratunkowych.
– Ratownicy wyjeżdżali do pożaru, usuwania zawalonego drzewa na drodze oraz podtopień. Pierwsi na miejscu tych zdarzeń byli strażacy, zarówno z państwowych jak i ochotniczych jednostek. Oni muszą mieć jak najlepszy sprzęt – dodał.
– W poprzednich latach kilkakrotnie miałem okazje brać udział w wydarzeniach, podczas których były przekazywane samochody do jednostek OSP. Chyba wszyscy przyznamy, że jest to wówczas święto lokalnej społeczności – powiedział poseł PiS Andrzej Kryj. – Cieszą się samorząd gminny, strażacy i mieszkańcy. Nie byłoby takich chwil, gdyby nie współpraca wspomnianego samorządu, rządu i parlamentarzystów – zauważył.
Poseł PiS Mariusz Gosek podczas przemówienia odniósł się do wczorajszej rozmowy z prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą, który prosił o pozdrowienie wszystkich strażaków z regionu.
– Prosił także, żeby podziękować za akcje związane z gaszeniem niebezpiecznych odpadów. To stało się kolejną zmorą, gdzie strażacy są na pierwszej linii frontu – powiedział.
Wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak przypomniał, że jedną z największych akcji ratowników w tym roku w regionie, było gaszenie pożaru, do którego doszło w kwietniu w Nowinach. Brało w nim udział 265 strażaków z 27 państwowych i ochotniczych jednostek. Akcja gaśnicza trwała 21 godzin. – Widziałem tam jak ratownicy idą ramię w ramię i walczą z tym groźnym pożarem – powiedział.
Przekazanie promes odbyło się przed Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.