Dziś służby wojewody poinformowały o 40 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w województwie świętokrzyskim. Skąd taki nagły wzrost liczby zachorowań?
Jak się okazuje chorych nagle lawinowo nie przybyło, tylko do systemu zliczającego zakażonych pacjentów z opóźnieniem zaczęły raportować nowe laboratoria.
Jak uspokaja Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, placówki, które powstały przy szpitalach nie miały synchronizowanego systemu zliczania danych.
Innym systemem posługiwała się Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kielcach, w związku z tym wyniki nie trafiały od razu do ogólnej bazy.
Poszczególne placówki sanepidu, które przesyłają dane do stacji wojewódzkiej uaktualniły dane z laboratoriów zbierane od kilku tygodni i stąd nagły wzrost osób, u których stwierdzono koronawirusa.
Dotychczas na terenie województwa odnotowano 555 przypadków zachorowań na COVID-19, w tym 24 zgony oraz 284 ozdrowienia.