Dziś rozpoczynają się matury. Szkoły średnie, które je organizują, musiały spełnić szereg wymogów sanitarnych, aby zapewnić uczniom bezpieczeństwo.
W IV Liceum Ogólnokształcącym w Kielcach do matury przystąpi dziś prawie 200 tegorocznych abiturientów, do tego dochodzi około 70 absolwentów z poprzednich lat, którzy chcą poprawić oceny. Edyta Lato, dyrektor liceum zapewnia, że jej szkoła spełnia wszystkie wymogi Głównego Inspektora Sanitarnego. Są przygotowane środki dezynfekujące, a maturzyści będą pisali egzamin z zachowaniem wymaganego dystansu między sobą.
– Musieliśmy zwiększyć liczbę sal, w których będzie zdawany egzamin maturalny. Jest ich prawie dwa razy więcej niż w latach ubiegłych, czyli 22. Egzamin będzie zdawało w nich od 9 do maksymalnie 14 osób, tak żeby zachować odpowiednie odległości zgodnie z wytycznymi – mówi Edyta Lato.
Szkoła ustaliła też trzy oddzielne wejścia, którymi będzie też wpuszczać abiturientów do sal, dzięki czemu nie będą mieli między sobą styczności. Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty mówi, że żadna szkoła średnia w regionie nie zgłaszała problemów uniemożliwiających przeprowadzenie egzaminu maturalnego.
– Nie będzie brakowało sal, nie będzie też brakowało członków komisji nadzorującej egzamin. Przepisy zostały tak zmienione, żeby liczebność takiego zespołu była mniejsza, obecnie zdających może nadzorować przynajmniej dwie osoby. Jedna z nich musi być nauczycielem spoza szkoły. Placówki dostały też środki dezynfekujące oraz dozowniki. Jeżeli jakaś szkoła tego sprzęt nie ma, na pewno otrzyma go jeszcze przed maturą – zapewnia kurator.
Sesja maturalna potrwa do 29 czerwca. W tym roku z powodu pandemii wywołanej koronawirusem nie będzie egzaminów ustnych. W naszym województwie do matur przystąpi około 10 tys. absolwentów. Wyniki egzaminu poznają do 11 sierpnia.