Ponad 4,5 mln zł zostało przekazane przez rząd na wsparcie dzieci z województwa świętokrzyskiego, które są umieszczone w pieczy zastępczej. Dziś umowę w tej sprawie podpisała wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Barbara Socha i wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. W ramach projektu będzie możliwy zakup komputerów i oprogramowań.
– Są one niezbędne do zdalnego funkcjonowania w czasie epidemii. Ta umowa jest dowodem na to, że nawet w tak trudnych momentach, nie zapominamy o mniejszych grupach – mówi minister.
Za te pieniądze możliwy będzie zakup także środków ochrony osobistej i środków dezynfekcyjnych dla rodzin zastępczych oraz domów dziecka i podobnych instytucji. Barbara Socha przypomniała, że niedawno obchodzone było 20-lecie istnienia pieczy zastępczej w Polsce.
– Widać jak bardzo na przestrzeni lat zmieniło się funkcjonowanie tej instytucji. Z ponad 70 tys. dzieci, które wychowują się poza rodzinami biologicznymi, 77 proc. stanowią te w rodzinach zastępczych lub rodzinnych domach dziecka – mówi.
Jak dodaje, pozostałe są w domach dziecka, które także na przestrzeni lat zmieniły się na lepsze. Do niedawna standardem było, że w jednej placówce znajdowało się ponad 30 osób, a obecnie jest ich 15. Barbara Socha podziękowała także rodzinom, które decydują się na wychowywanie przybranych dzieci.
– Żadne finansowanie unijne, systemy oraz instrumenty państwowe by nie zadziałały, gdyby te osoby nie podejmowały się tak trudnej pracy – zauważa.
Zbigniew Koniusz informuje, że w województwie świętokrzyskim jest ponad 2 tys. dzieci będących w pieczy zastępczej.
– Często są one w bardzo trudnych okolicznościach przekazywane pod opiekę, w związku z tym każde środki, które trafiają na ten cel są istotne. Bardzo się cieszę, że możemy dziś podpisać umowy na ich wsparcie – mówi.
Resort reprezentowany przez minister jest bardzo dobrym przykładem tego, iż rodzina jest na pierwszym miejscu – zauważa.
W całej Polsce na ten cel zostało przeznaczonych 130 mln zł. Pieniądze zostały pozyskane ze środków Unii Europejskiej.