W sklepach i na targowiskach pojawiły się czereśnie. Obecnie cena za kilogram owoców na kieleckim targowisku wynosi około 20 zł.
Kupujący oceniają czereśnie dostępne na kieleckim bazarze jako słodkie i pozbawione robaków. Handlarze przyznają jednak, że nie pochodzą one z Polski ale są sprowadzane z zagranicy. Dodają przy tym, że sytuacja może się nie zmienić i w tym roku trudno będzie dostać polskie czereśnie. Powodem jest wyjątkowo chłodna wiosna i nocne przymrozki, które negatywnie wpływały na rozwój kwiatów i owoców.
– W tym roku czereśni należy się spodziewać za dwa, trzy tygodnie, bo dopiero teraz późniejsze odmiany będą miały szansę się rozwinąć. Do tej pory były zimne noce, a do dobrego rozwoju czereśni musi być cieplej – mówi jeden ze sprzedawców.
Niektórzy handlarze ujawniają, że jeśli polskie czereśnie pojawią się na rynku, to ich cena może być nawet dwukrotnie droższa, niż zagranicznych. Zapewniają przy tym, że odmiany hodowane w Polsce są znacznie większe i słodsze od obecnie dostępnych.