Noszenie maseczek w miejscach publicznych od soboty nie jest obowiązkowe, jednak cały czas musimy pamiętać o zachowaniu bezpiecznego dystansu. Brak konieczności zasłaniania ust i nosa, to część czwartego etapu luzowania obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.
Mimo braku konieczności noszenia maseczek, wiele osób poruszających się po kieleckich ulicach wciąż miało zasłonięte twarze. Mieszkańcy, z którymi rozmawiał nasz reporter podkreślają, że może to wynikać z przyzwyczajenia. Ich zdaniem, bez maseczek zdecydowanie łatwiej się oddycha.
Niektórzy zaznaczają, że zniesienie obowiązku zasłaniania ust i nosa na świeżym powietrzu, to dobra decyzja, zwłaszcza, że i tak wiele osób nie przestrzegało tego rygoru. Inni natomiast mają mieszane uczucia, co do tego, czy nowe przepisy dotyczące luzowania obostrzeń nie zostały wprowadzone zbyt wcześnie, dlatego cały czas noszą maseczki.
Musimy pamiętać, że poza przestrzeniami ogólnodostępnymi noszenie maseczki nadal jest obowiązkowe w środkach komunikacji publicznej, kościołach czy sklepach. Ponadto od soboty nie obowiązują limity osób przebywających jednocześnie w sklepach pubach, czy restauracjach. Możliwe jest także organizowanie zgromadzeń publicznych do 150 osób.
Z kolei od 6 czerwca prace wznowić będą mogły instytucje kultury: kina, teatry czy filharmonie, a także obiekty sportowe m.in. siłownie i kluby fitness. Od 6 czerwca możliwa będzie także organizacja wesel, w których maksymalna liczba gości, to 150 osób.