W Kielcach zmarł dziś Jerzy Pilch – polski pisarz i publicysta, felietonista, dramaturg i scenarzysta filmowy. W 2001 roku otrzymał nagrodę „Nike” za powieść „Pod Mocnym Aniołem”. Miał 67 lat. W ostatnim czasie mieszkał w stolicy województwa świętokrzyskiego.
Aktor Jan Nowicki w rozmowie z Radiem Kielce podkreślił, że zmarł bardzo bliski mu człowiek, którego znał od wielu lat.
– Z krakowskich jeszcze czasów, jak pisał w „Tygodniku Powszechnym”. Potem, jakby w jakimś sensie, on przyjechał za mną do Kielc. To była dla mnie wspaniała wiadomość, bo tak bliski mi człowiek i tak interesujący pisarz stał się moim sąsiadem – mówi.
Jak dodał, po przeprowadzce do Kielc byli w stałym kontakcie telefonicznym. Rozmawiali m.in. o piłce nożnej.
– Serce się ściska. Kielce powinny być dumne, że tam będzie jego grób i należy mu zapalić świecę – podkreślił.
– Wielka szkoda, że odszedł. Smutek przeżywam – powiedział prozaik i dramatopisarz Wiesław Myśliwski o zmarłym Jerzym Pilchu.
– Ceniłem go bardzo. Ceniłem zwłaszcza jego felietony, jego poczucie humoru, jego „Dziennik” – podkreślił pisarz. Przyznał, że wśród książek Pilcha najwyżej cenił powieść „Pod Mocnym Aniołem”. – To była bardzo dobra książka – ocenił Myśliwski.
Jerzy Pilch urodził się 10 sierpnia 1952 w Wiśle. Był laureatem Nagrody Fundacji im. Kościelskich w 1989 roku za tom poetycki „Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej”, nagrody Paszport „Polityki” w 1998 roku za powieść „Bezpowrotnie utracona leworęczność” i Nagrody Literackiej „Nike” w 2001 roku za powieść „Pod Mocnym Aniołem”. Na zamówienie Teatru Narodowego w 2004 roku napisał komedię „Narty Ojca Świętego”.