Fragmenty „Zemsty” Aleksandra Fredry, czytane przez aktorów Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, będzie można usłyszeć i zobaczyć z okazji Dnia Teatru Publicznego. Nagranie zrealizowano w przestrzeniach teatru, a zostanie pokazane w sobotę, 23 maja, na teatralnym kanale YouTube.
Opieką artystyczną zajął się Dawid Żłobiński. Jak powiedział, praca nad tekstem była radością.
– Jest to tekst klasyczny, pewnie dlatego go wybraliśmy, ale też zabawny. Co prawda będą to fragmenty. Biorąc się za przygotowanie tego projektu, chciałem zaznaczyć sceny, które faktycznie można by uznać za najlepsze. I tak przeczytałem całą „Zemstę” i uznałem, że właściwie trudno jest wybrać jakieś pojedyncze sceny, bo całość jest świetna – zdradził kulisy pracy.
W rolę Klary wcieli się Anna Antoniewicz. Aktorka przyznała, że wiele osób porównuje ją do Agaty Buzek, która w ekranizacji „Zemsty” z 2002 roku w reżyserii Andrzeja Wajdy także zagrała Klarę.
– Tym bardziej cieszę się, że mogę zagrać postać Klary, bo dla mnie to ogromny komplement porównywanie do Agaty Buzek. Oczywiście spróbuję nadać Klarze nową energię, moją energię – powiedziała.
Beata Pszeniczna żartowała, że sama miała chętkę na rolę Klary, ale pogodziła się z tym, że będzie Podstoliną.
– Nie po raz pierwszy, ale lata temu, jeszcze w teatrze w Tarnowie grałam Klarę. Tutaj nie dało się zamienić, ale cieszę się, że będę mogła się zobaczyć z państwem chociaż przez szkiełko. Magia komedii Aleksandra Fredry bierze się stąd, że są one ponadczasowe, dowcipne, świetnie napisane – wymieniała.
Wacławem będzie Bartłomiej Cabaj, który po raz pierwszy na scenie styka się z „Zemstą”.
– Bardzo się cieszę, zwłaszcza, że jest to debiut w roli Wacława, a to zobowiązuje. Jest to oczywiście czytanie, więc ta praca jest, nie chcę powiedzieć powierzchowna, ale na pewno mniej wnikliwa, niż jakbyśmy przygotowywali, nazwijmy to, pełnometrażowy spektakl – mówił.
Za to bardzo dobrze „Zemstę” zna Janusz Głogowski, który grał w niej ponad dwie dekady temu, kiedy na kieleckiej scenie wyreżyserował ją Piotr Szczerski. Wtedy był Wacławem i Mularzem II, ale teraz, po raz pierwszy, będzie Cześnikiem.
– Ja jestem opatrzony i osłuchany tą wersją Piotra Szczerskiego, ale zawsze chyba chciałem zagrać tego Cześnika – powiedział.
Czytanie odbywało się w przestrzeniach Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Aktorzy nie kryli, że stęsknili się za sceną.
– Ja przeżyłem coś takiego, że jak przyszedłem do teatru załatwić jakąś sprawę, to pozwoliłem sobie, po kryjomu, wejść na scenę i przyznam szczerze, że wzbudziło to we mnie ogromne emocje, tęsknotę, pragnienie bycia tutaj. Mam nadzieję, że jak najszybciej wrócimy do pracy – stwierdził Bartłomiej Cabaj.
Natomiast Janusz Głogowski zdradził:
– Ja jestem leniwym człowiekiem, ale mimo wszystko, chciałbym wrócić na scenę.
W czytaniu „Zemsty” udział wzięli też: Wojciech Niemczyk jako Papkin, Edward Janaszek jako Rejent oraz Dawid Żłobiński jako Dyndalski.
Efekty pracy będzie można zobaczyć w sobotę, 23 maja, w godzinach 10-24, na teatralnym kanale YouTube.